Wielkie bieganie w Warszawie
"Codziennie odbieramy mnóstwo telefonów i maili z pytaniami, dlaczego nie przyjmujemy zgłoszeń. Przede wszystkim nie spodziewaliśmy się takiego zainteresowania, a ustalony na pół tysiąca osób limit wynika ze względów technicznych. Trasa biegu, nazwanego Praska Dycha, nie prowadzi ulicami stolicy lecz alejkami Parku Skaryszewskiego" - wyjaśnił rzecznik imprezy Jakub Wiśniewski.
Atrakcje szykowane są także dla kibiców. Każdy otrzyma specjalny "sprzęt do dopingu". "Najlepszych kibiców nagrodzą po biegu sami zawodnicy. Będzie wesoło i gorąco" - prognozuje Wiśniewski.
Głównym sponsorem drugiej edycji Praskiej Dychy jest... Narodowe Centrum Sportu, spółka budująca na bliskich Parkowi Skaryszewskiemu terenach, Stadion Narodowy, na którym rozegrany zostanie w 2012 roku inauguracyjny mecz piłkarskich mistrzostw Europy. Patronat nad biegiem objął burmistrz Pragi Południe oraz Stowarzyszenie Francja-Polska.
Start biegu w samo południe 14 grudnia. Godzinę wcześniej - początek imprez dla kibiców.
Na pomoc organizatorom Praskiej Dychy przyszła dzielnica Ursynów, która widząc tak duże zainteresowanie imprezą i zamknięciem listy zgłoszeń, postanowiła przeprowadzić 13 grudnia o godzinie 13 bieg pod Kopą Cwila na dystansie 5 km. Jak zapewnił Stanisław Drapiewski "u nas nie ma limitu, przyjmiemy wszystkie osoby, które zechcą wziąć udział w zawodach".
ND, PAP